Królestwo Danii.

Nazwa państwa/miasta/regionu/whatevah:
Dania.

Imię i nazwisko:
Soren Jorgensen.

Data urodzin:
5 czerwca – Święto Konstytucji z 1849 roku.

Wygląd:
Wysoki, postawny mężczyzna o ciepłym i serdecznym uśmiechu. Choć jego oczy są koloru niebieskiego i raczej powinny kojarzyć się z bryłą lodu, to w jego przypadku na myśl przychodzą prędzej południowe, lazurowe morza. Zapewne wszystko przez aurę radości, którą zwykł emanować i taksować nią ludzi dookoła siebie. Nie wydaje się zimny, choć należy do skandynawskiej rodziny i również wygląd doskonale o tym świadczy. Przede wszystkim jasna, typowo północna cera, którą trzeba traktować filtrami 30 i wyżej, jeśli chciałoby się wyjechać na wakacje do bardziej nasłonecznionych części świata. Także nie da się przegapić słomianej blond czupryny, co w przypadku Sorena zwykła układać się sama i raczej nie toleruje ingerencji swojego właściciela. Owal jego twarzy jest nieco kanciasty i toporny, charakterystyczny dla mieszkańców krajów nordyckich. Można powiedzieć, że to wypisz-wymaluj wiking, gdyby nałożyć mu na głowę hełm z byczymi rogami oraz dać okrągłą, drewnianą tarczę w dłoń. W kwestii ubioru nie jest zbyt wyszukany. Ma kilka ulubionych barw i fasonów, więc tego zamierza się trzymać. Rzadko kiedy przyodziewa coś eleganckiego. Na co dzień wybiera luźne, kolorowe koszulki, jeansy, bluzy i tanie bazarówki, których podeszwy w kontakcie z podłogą często śmiesznie piszczą. Nie przywiązuje wagi do swojej garderoby, bowiem bardzo szybko ją niszczy. To wcinając się za piłką na boisku i robiąc sprawny ślizg po murawie, przez co jego spodnie trzeba potem moczyć w detergentach, aby chociaż trochę sprać zielone smugi na nogawkach. Albo rozdziera je, chociażby, kiedy przełazi przez ogrodzenie. Do tego dochodzi jeszcze masa innych, różnych przypadków, co sprawia, że ubrania Sorena mają niezwykle krótką żywotność i bardzo często muszą być wymieniane. Jednakże nie oznacza to, że Duńczyk jest fleją. Co to, to nie! Dba o siebie, nawet jeśli czasami ma niemożebnego pecha.

Charakter:
Bardzo duża część obcokrajowców zwykła wrzucać Skandynawów do jednego worka, przypisując im te same cechy charakteru, zwyczaje i nawyki. Choć łączą je setki lat wspólnej historii, to jednak warto pamiętać o wielu, wyraźnych różnicach pomiędzy tymi nacjami.
Norwedzy to twardy, góralski naród, który karmi fiordy z ręki oraz zwykł obcować z naturą i uprawiać wszelkiego rodzaju sporty. Szwedzi, z kolei, to perfekcjoniści, którzy stoją z dumnie uniesioną głową, są trochę nudni i zdają się wszystko wiedzieć lepiej. Na Islandii największy procent budżetu państwa wydaje się na życie kulturalne, toteż zawsze coś tam się dzieje. A Finlandia jest zaskakująca, nieprzewidywalna i prawdopodobnie autystyczna.
Dania jest wyluzowana.
Mało powiedziane. Podczas, gdy szwedzki polityk nie chciałby być widziany z alkoholem w ręce, duński z chęcią pokazałby się ludziom podczas jego konsumpcji.  Duńczycy bardzo liberalnie podchodzą do kwestii życia prywatnego oraz społecznego, są otwarci, serdeczni, bardzo gościnni, a podczas okazjonalnej popijawy z kolegami w pracy zwykli zdejmować majtki i robić kserokopie swoich gołych tyłków. Z danych firm serwisowych wynika, że podczas rozmontowywania zepsutego sprzętu, nie raz odnaleziono części garderoby.
Soren łączy wszystkie te cechy. Jest przyjaźnie nastawiony, sympatyczny i uwielbia zimnego Carlsberga. Tylko ksero w szkolnym sekretariacie jeszcze nie spełniło swojej powinności. Jednakże patrząc na porywczość Duńczyka, to jedynie kwestia czasu, dogodnej pory oraz zaplanowania.
Mieszkanka wybuchowa, która w reakcję wchodzi niezwykle łatwo i szybko. Chyba nie trzeba jakoś szczególnie zaznaczać faktu, że jego energia, entuzjazm i pomysły nie mieszczą się w podpunktach szkolnego regulaminu, przez co Duńczyk nader swobodnie i chętnie go łamie. Ktoś urządził krypto-imprezę na piętrze akademika? Ktoś wniósł alkohol na teren szkoły? Ktoś podprowadził coś z pracowni fizycznej albo chemicznej? Coś wybuchło? Można domniemywać, że w 95% ów osobnik maczał w tym swoje palce. Gabinet dyrektora to jego drugi apartament.
Jakby tego wszystkiego było jeszcze mało, to Soren jest typem agresora. Nie jest sztuką wyprowadzić go z równowagi, jednakże trzeba liczyć się z faktem, że mocnym argumentem w jego przypadku są pięści. Nie waha się ich użyć, nawet jeśli sam potem miałby chodzić z rozkrwawionym nosem, podbitym okiem czy innymi, ciekawymi urazami. Szkolny zawadiaka, który przy tym uwielbia zawierać nowe znajomości i ma dziwny zwyczaj szybkiego spoufalania się z obcymi. Jest niesamowicie towarzyski i zazwyczaj męczy się, kiedy ma zostać sam. Lubi popalać papierosy.
Ponadto typ bardzo prorodzinny i proprzyjacielski. Jeśli ktoś zdecyduje się mu zaufać i zawiąże z nim nić sympatii, będzie mógł liczyć na zaangażowanie oraz wierność z jego strony. Chociaż nie tylko. Soren potrafi się poświęcać i stawać w obronie drugiej osoby, co robi bardzo chętnie. Jednakże, vice  versa – w przypadku zdrady, zawiści czy czegokolwiek innego, potrafi być bardzo nieprzyjemny.
Nie jest zbyt zdolny ani utalentowany, jeśli mowa o przedmiotach ścisłych czy nawet humanistycznych. Owszem, z jednych ma lepsze stopnie, z innych radzi sobie znacznie gorzej, jednak zawsze musi uciekać się do ściągania i szukania pomocy dookoła. Najlepiej czuje się na boisku czy sali gimnastycznej oraz przy rzeczach, które wymagają zdolności manualnych. Duńczyk jest doskonałym konstruktorem i ma świetną kondycję fizyczną. Potrafi być pracowity, choć lenistwo odciska na nim piętno w przypadku przymusu nauki. Po co siedzieć nad podręcznikiem, skoro można wyjść i porzucać piłkę do kosza?
W wolnych chwilach chodzi na strzelnicę. Trzeba przyznać, że jest w tym całkiem dobry i jak na faceta przystało – lubi pukawki. Z zafascynowaniem zerka również za szyby salonów samochodowych i … sklepów meblarskich. Je za trzech. Preferuje ryby, dunskie smorrebrody (rodzaj kanapek), mocną kawę, która niejednego przyprawiłaby o zawał serca i oczywiście, słodycze!
A reszta wyjdzie w praniu. Tak.

Relacje(opcjonalne):
Norwegia – W historii Duńczyk był całkiem blisko Norwega. Warto spojrzeć tu na Unię Kalmarską, która połączyła oba kraje na setki lat. Jednakże potem, głównie przez Sorena i jego sojusze z Napoleonem, wszystko się rozpadło, pozostawiając duży niesmak oraz żal. Dania żałuje wielu decyzji i po prawdzie, sporo by dał, ażeby niektóre rzeczy zrobić inaczej, nawet jeśli na tamte czasy to, być może, było najrozsądniejszą opcją. Dziś darzy Norwegię dużym sentymentem i chętnie się do niego przyczepia, nie dając spokoju. Często przyłapuje się, że wobec niego zachowuje się jak kapeć, choć zwykle stroni od takiego nastawienia i normalnie nie daje sobą pomiatać.

Szwecja – Wiele wojen na przestrzeni lat odcisnęło się piętnem na ich relacjach. Soren nie lubi Szweda i dopieka mu na każdym kroku. Jest wobec niego dość nieprzyjemny i niesympatyczny, nie szczędzi mu wyzwisk i docinek, jak również zawsze jest gotów przywalić mu z zaciśniętej pięści w twarz. Wróg numer jeden, choć, paradoksalnie, członek rodziny i dlatego Duńczyk raczej nie lubi, jak ktoś inny przejmuje fuchę głównego dręczyciela. (Plus to, co napisał Szwecja w swojej karcie.)

Islandia – Ten Młodszy, Któremu Trzeba Zmierzwić Włosy i Udowodnić, Że Jest Jeszcze Dzieckiem. Soren nie powinien się zdziwić, jeżeli Islandię będzie irytowała jego obecność. Z resztą... KOGO NIE IRYTUJE OBECNOŚĆ DUŃCZYKA?

Wyspy Alandzkie – Kuzynka, która w oczach Sorena nadal jest małą dziewczynką. Nastawienie bardzo podobne, jak w przypadku Islandii.

Finlandia – Ten, Który Zawsze Trzymał Się Ze Szwecją. Relacje przyjacielskie i poprawne. Choć Fin niejako „wżenił” się do rodziny, Duńczyk uważa go za pełnoprawnego jej członka.

Grenlandia i Wyspy Owcze – podopieczni Duńczyka, którym nigdy nie da się niepodległości! Soren twierdzi, że najlepiej będzie im pod jego skrzydłami. Nieukrywanie ich kocha i zrobiłby dla nich naprawdę wiele. W ich obecności staje się bardzo energiczny, rozlazły, może nieco nachalny i nadgorliwy. Niczym nadopiekuńczy, starszy, miśkowaty brat.

Ciekawostki:
- Jego język to „choroba gardła”.

- Duńskie kobiety mają najniższy poziom otyłości w UE. Ha!

- Przykładowe ceny:
Chleb: 15 kr (8.4 ZŁ)
Piwo: 10 kr (5.6 ZŁ)
Papierosy: 40 kr ( 22.3 ZŁ)
Taksówka: 12 kr ( 6.8 ZŁ)
Mięso: 65 kr  ( 37 ZŁ)
Benzyna: 12 kr ( 6.7 ZŁ)

- Motto kraju - "Boża pomoc, miłość Narodu, siła Danii".

- Ojczyzna Hansa Christiana Andersena.

- Kto obok Anglii, Francji, Holandii i Portugalii założył kolonię w Indiach? Duńczycy.

- Lego!

- Dania to lider w produkcji i konsumpcji energii wytworzonej przez wiatr.  

- "O Kopenhadze mówi się, że jest to najradośniejsza ze skandynawskich stolic. Miasto szczyci się ogromną ilością kawiarni, klubów muzycznych, barów i dyskotek. Każdy znajdzie tu coś dla siebie."

Ranga:
Zimny Carlsberg.

Grupa:
Nie mam propozycji, co do nazwy grupy, ale jeśli to nie problem, to poprosiłbym o ten kolor - #00c8c9

Wódko, jak żyć?