Akademia Hetalia
Skoro już tu jesteś, to może tak byś się zalogował, czy coś? A jak nie masz konta, to na co czekasz? Rejestruj się~! My nie gryziemy - no chyba, że Dojcz...~


Join the forum, it's quick and easy

Akademia Hetalia
Skoro już tu jesteś, to może tak byś się zalogował, czy coś? A jak nie masz konta, to na co czekasz? Rejestruj się~! My nie gryziemy - no chyba, że Dojcz...~
Akademia Hetalia
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Dmitrij Bragiński.

2 posters

Go down

Dmitrij Bragiński. Empty Dmitrij Bragiński.

Pisanie by Syberia Nie Wrz 28, 2014 8:41 pm

Nazwa państwa/miasta/regionu/whatevah: Syberia (ros. Сибирь, Sibir’)
Imię i nazwisko: Dmitrij Bragiński
Data urodzin: 22 grudnia, rok nieznany.
Wygląd:
Średniego wzrostu (ok. 175 cm) typek z ruskiego za*upia. Wyglądem wyróżnia się tylko dzięki intensywnemu kolorowi włosów (można rzec, że jest to bardzo jasny blond lub nawet platyna). Dość blady, z tego względu gdyż w jego rejonach nie ma zbyt dużo słońca i jest chyba najzimniej w całej Europie. Nie jest wysportowany, ale jest dość szybki i zwinny. Bo na zwierzynę trzeba jakoś polować, kiedy w domu nie ma co do garnka włożyć, prawda? Ogólnie często wygląda „jak trup”, z uwagi na to, iż ma problemy z zaśnięciem i ma wory pod oczami głębsze niż Rów Mariański. Tęczówki są jasno czerwone (czyt. wygląda nieco jak albinos), często widać w nich czysty obłęd. Lub zmęczenie, ewentualnie zdenerwowanie. Lubi ubierać się schludnie, elegancko. Dlatego też najczęściej można go spotkać np. w eleganckiej koszuli i krawacie. Twarz, poza oznakami zmęczenia, też pokazuje czasem jakieś emocje, jak oczy. Przykładowo pogardę, irytację lub obrzydliwą satysfakcję dokonania czynu psychopaty.

Charakter:
Tu należałoby wstawić profil typowego, samolubnego psychola. Ma charakter dość zmienny, tak samo jak humor. Ale ogólnie stara być się spokojny. Nie lubi być w towarzystwie, stara się tego unikać. Ale gdy już ktoś mu się nawinie, to istnieje 99,9 procent szans, że skończy swój żywot z dodatkowym dziurami w ciele. Jest też nerwowy. Bardzo. Lepiej nie wdawać się z nim w konflikty, bo może się to naprawdę źle skończyć. Skąd takie zachowanie? Otóż, wcześniej przebywał na odludziu. Miejscu, gdzie nie ma żadnych straży, żadnych zasad prawnych, czy moralnych... Każdy musiał tam wyrównywać swoje porachunki na własną rękę. I nie ważne, czy zabił kogoś (czy kilka osób) tasakiem, siekierą, czy wystrzałem z kałasznikowa. Ważne było, że „sprzątnął” kogoś, kto psuł mu eter. Jednakże nie da się jasno przewidzieć tego, jak się zachowa. Łatwo też wychodzi mu wykorzystywanie i przysłowiowe „oplatanie wokół palca” naiwnych osób. Wszak od tego one są, prawda? Terapeuta nic nie zdziałał, terapie grupowe… cóż, nie uczęszczał na nie. Zlecono mu zatem leczenie tabletkami. Po nich chwilowo robi się dziwnie ospały… Charakter oczywiście mu się nie zmienia, ale szanse na to, że zaraz kogoś poćwiartuje, zmniejszają się znacznie. Dlatego zyskał możliwość chodzenia do szkoły normalnie… Choć sam nie wie, czy jest zadowolony z tego powodu. Zapewne będzie stałym bywalcem szkolnej pielęgniarki/szkolnego pielęgniarza oraz psychologa. O ile ten drugi istnieje w tej szkole. Po lekcjach (lub ewentualnej wizycie w gabinecie wcześniej wspomnianych osób) zwykle udaje się do swojego pokoju, by wziąć lekarstwa i zanurzyć się w lekturze. Raczej nie toleruje gości… Chyba, że ktoś jest na tyle dobry w psychiatrii, że zdoła go jakoś zrozumieć i przeboleć to, kim jest naprawdę.

Relacje:
Ogółem to wiadome jest, że więzami rodzinnymi związany jest z Iwanem, a jakże. Bo skąd to nazwisko, da? Jednakowoż, nie znosi swojego brata. Uważa go za bezmózgiego idiotę, któremu w głowie tylko jakieś tam „stawanie się z kimś jednością” i tym podobne.
No i skoro powiązany jest z nim, to i również w jakimś stopniu z całą resztą „słowiańskiej rodziny” (tj. Białorusią, Ukrainą itd.) Ta pierwsza to chyba jedna z niewielu osób, którą Dmitrij „lubi”. A przynajmniej toleruje, jako tako.

A dlaczego Białoruś? Może dlatego, że to kobieta. A że często tak bywało, że kobiety na jego terenach to rzadkość, to je jakoś szanował. Może nawet Białka wpadła mu w oko...
Jeśli chodzi zaś o Azję, to stosunki są tu dosyć neutralne. Czasem Chiny się u niego zjawi, czasem coś mu załatwi... Wiadomo.

Ciekawostki:
- jest tym typem ucznia, który woli spędzić przerwę w bibliotece, niż na korytarzu. Opcjonalnie na korytarzu z nosem w książce. Przerwij mu czytanie, a zginiesz marnie…

- jest kawoholikiem, nie wyobraża sobie dnia bez kawy.

- do wódki też nic nie ma, w końcu jest bratem Rosji.

- mimo wszystko, ma słabość do kobiet. Zwłaszcza tych "niebezpiecznych".

- jak wiadomo, Syberia "słynie" z tego, że kiedyś znajdowały się tam rosyjskie odpowiedniki obozów śmierci - łagry. I w sumie nadal znajdowane są tam zamarznięte szczątki więźniów...

- ale są też pozytywy. Większością terenów Syberii rządzi przyroda, a głównym typem lasu jest tundra. Mimo tak trudnych warunków, fauna również się tam znajduje w dość sporej liczbie

- istnieje również słynna Kolej Transsyberyjska. Dzięki niej można dostać się do najdalszych zakątków Syberii, a nawet aż do Chin

Ranga:
Nie rozumiem idei rangi, ale jak już musi być, to „Siberian psycho”. Nawet pasuje.
Grupa:
Inteligentny schizofrenik może być. Też pasuje.

„Wódko, jak żyć?” Normalnie, huh.
Syberia
Syberia
Siberian psycho


Powrót do góry Go down

Dmitrij Bragiński. Empty Re: Dmitrij Bragiński.

Pisanie by Łódź Pon Wrz 29, 2014 5:18 pm

Raczej nie mam się do czego doczepić. Akcept
Łódź
Łódź
Urocza buntowniczka


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach